Gmina Swarzędz nadal nie osiągnęła kompromisu z Poznaniem w sprawie swarzędzkich linii autobusowych, które wjeżdżają do Poznania. Podpisane rok temu porozumienie obowiązuje tylko do końca grudnia. Co zatem dalej z naszą komunikacją?
Końcówka ubiegłego roku była nerwowa, bo nasza gmina miała problem z uzyskaniem od Poznania zgody na wjazd swarzędzkich autobusów do Poznania. Porozumienie osiągnięto dopiero pod koniec grudnia, kiedy to poznański Zarząd Transportu Miejskiego przedstawił projekt porozumienia powierzającego naszej gminie obsługę komunikacji publicznej liniami 400, 401, 405, 406, 407 i 412 na terenie miasta Poznania. Zawarcie porozumienia zostało poprzedzone przyjęciem stosownych uchwał przez Radę Miasta Poznania oraz – podczas ostatniej ubiegłorocznej sesji – przez Radę Miejską w Swarzędzu. Takie rozwiązanie obowiązuje do grudnia br. Co dalej? Swarzędzki magistrat od dłuższego już czasu informuje o prowadzonych rozmowach ze stolicą Wielkopolski. Bez większych rezultatów, bo rozmowy są trudne – wyjaśniają. W miniony poniedziałek, podczas Komisji Budżetu okazało się, że jest wstępny kompromis zawarty z prezydentem Poznania Ryszardem Grobelnym. – Rozmowy się toczą cały czas, chcemy przedłużyć porozumienie jeszcze o rok, a tym czasie dyskutować dalej, miedzy innymi na stworzeniem Statutu Związku Międzygminnego. Wstępną zgodę prezydenta Poznania już mamy, potrzebna jest jeszcze zgoda Zarządu Dróg Miejskich. Jedno jest pewne, swarzędzanie nie muszą się obawiać, co będzie od stycznia i czy autobusy wjadą do Poznania, bo my pasażerów nie zostawimy – oświadczył Mariusz Szrajbrowski, Kierownik Referatu Nadzoru Właścicielskiego i Kontroli w UMiG.
Przypomnijmy, że swarzędzka komunikacja autobusowa kosztuje ok. 10 mln zł., z czego 4,5 mln z l. dokłada nasza gmina, pozostałe koszty pokrywa sprzedaż biletów autobusowych. Za poznańską linię nr 55, która wjeżdża na teren naszej gminy płacimy Poznaniowi 472 tys. zł.
rts