wtorek, 5 grudnia 2023
-4.8 C
Swarzędz

Grasuje podpalacz?

Zobacz także

- Reklama -

50 – metrowy stóg siana spłonął 14 listopada, wczesnym rankiem między Uzarzewem a Święcinkiem. Panująca gęsta mgła spowodowała, że pożar zauważono, gdy cały stóg był już w ogniu.

W środę, 14 listopada, około 5.40 strażacy z Kobylnicy zostali powiadomieni o dużym pożarze miedzy Uzarzewem a Święcinkiem. – Po dotarciu na miejsce okazało się że pali się stóg o wymiarach 50m na 6 m i wysokości 5 m. Ponieważ rano panowała gęsta mgła i pożar został zauważony bardzo późno stóg, był już cały objęty ogniem i strażacy nie bardzo mieli już co ratować – wyjaśnia naczelnik kobylnickiej OSP, Tomasz Tomaszewski. Druhom pozostało jedynie nadzorować pożar aż do całkowitego wypalenia słomy. Wiele wskazuje na to, że przyczyna pożaru mogło być podpalenie, dlatego też na miejsce pożaru przybyli policjanci ze swarzędzkiego Komisariatu. – Całkowitemu spaleniu uległy dwa stogi słomy rzepakowej. Straty oszacowano na 28.000 zł. na szkodę Przedsiębiorstwa Rolno Przemysłowego. W chwili obecnej trwają czynności procesowe – wyjaśnia Karol Łuszczek ze swarzędzkiego Komisariatu. W akcji która zakończyła się przed godziną dziesiątą brały udział dwa zastępy strażaków z Kobylnicy i jeden ze Swarzędza.

kt

- Reklama -
- Reklama -