Przez kilka dni błąkał się w okolicach ul. Staszica. Był bardzo przestraszony, głodny i zmarznięty. Przygarnęli go dobrzy ludzie, szukając dla niego domu. Jamnik Hugo – bo tak go nazwali tymczasowi opiekunowie, jest zaszczepiony przeciw wściekliźnie, odrobaczony i czeka na nowego właściciela.
Jamnik – jak wynika z informacji, od około 20 maja błąkał się po Nowej Wsi. Był widziany w okolicach ul. Staszica, spał w pobliżu baru „Adi”. – Widząc przestraszonego psiaka nakarmiłam go jednego dnia, potem drugiego. Piesek był bardzo głodny, zmarznięty, trząsł się cały, ale z drugiej strony lgnął do ludzi i do dzieci – wyjaśnia Pani Mirella, która po kilku dniach zabłąkanego psa – któremu groziło wywiezienie do schroniska – przygarnęła tymczasowo do swojego domu. – Wydrukowaliśmy plakaty, rozwieszaliśmy po całej Nowej Wsi, szukając właściciela, myśleliśmy, że pies uciekł, zgubił się. Kilka dni temu potwierdzono jednak informację, że został porzucony przez dotychczasowego właściciela, szukamy więc dla niego nowego domu, rodziny, która go przygarnie i pokocha, bo Hugo (tak został nazwany piesek – przy. red.) okazał się wspaniałym pieskiem, niemal idealnym towarzyszem zabaw dzieci, uwielbia jeździć samochodem, byłby świetnym towarzyszem dla osób starszym, bo grzecznie chodzi na smyczy – wyjaśnia tymczasowa opiekunka jamnika.
Opiekunowie byli z psem u weterynarza. Jamnik został zaszczepiony przeciw wściekliźnie, odrobaczony. Hugo – jak ocenił weterynarz ma około 6 lat. Jest spokojny i tolerancyjny. Bardzo potrzebuje towarzystwa człowieka. Lubi być głaskany, przytulany. W stosunku do dzieci jest również bardzo tolerancyjny. – Naprawdę łatwo się w Nim zakochać ;)- podsumowuje pani Mirella.
Osoby o dobrym sercu, które chciałyby zaadoptować jamnika Hugo prosimy o kontakt: tel. 509-018-522.
kt