sobota, 20 kwietnia 2024
5.3 C
Swarzędz

Swarzędzanin chciał oszukać policję

Zobacz także

- Reklama -

Policja zatrzymała mieszkańca Swarzędza, który złożył zawiadomienie o kradzieży samochodu. Funkcjonariusze ustalili jednak, że było fałszywe. Mężczyźnie grozi teraz do 5 lat więzienia.

Kilka tygodni temu do poznańskiego Komisariatu zgłosił się 35 – letni mieszkaniec Swarzędza twierdząc, że skradziono mu samochód marki BMW, wypożyczony wcześniej w angielskiej wypożyczalni. Policjanci podjęli stosowne czynności. Wersję zgłaszającego mężczyzny potwierdził też jego znajomy. W toku prowadzonych czynności policji zaczęły podejrzewać, że do kradzieży nie doszło, a swarzędzanin podaje nieprawdziwe fakty. – Przedstawione ustalenia policjantów spowodowały, że 35-letni mieszkaniec Swarzędza przyznał się do oszustwa. Opowiedział, że samochód sprzedał. Mężczyzna został zatrzymany. W całym procederze brały udział również inne osoby – wyjaśnia Patrycja Banaszak z Biura Prasowego wielkopolskiej policji. Mieszkaniec Swarzędza usłyszał trzy zarzuty: przywłaszczenia pojazdu, zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie oraz fałszywe składanie zeznań. Za najcięższe z popełnionych przestępstw grozi mu nawet do 5 lat więzienia.

Policjanci ustalili, gdzie znajduje się rzekomo skradziony pojazd. Dwójka właścicieli jednej z posesji na terenie Poznania, na której pojazd rozłożono na części, usłyszała zarzuty paserstwa, za które grozi do 5 lat więzienia. – Kolega zgłaszającego, który potwierdził kradzież pojazdu usłyszał zarzuty za fałszywe składanie zeznań, za co grozi mu 3 lata więzienia. Zarzuty usłyszał również mężczyzna, który pośredniczył w sprzedaży przywłaszczonego pojazdu – dodaje Banaszak.

kt

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
- Reklama -
- Reklama -