piątek, 19 kwietnia 2024
7.7 C
Swarzędz

Dramat w przedszkolu

Zobacz także

- Reklama -

Do tragicznego zdarzenia doszło w przedświąteczny czwartek w Przedszkolu „Zaczarowana Podkowa” w Zalasewie. Podczas snu u jednej z wychowanek doszło do zatrzymania akcji serca. Personel placówki natychmiast podjął akcję reanimacyjną i  wezwał pogotowie ratunkowe. Czterolatce przywrócono krążenie i przewieziono do szpitala. Niestety,  dziewczynka zmarła w szpitalu.

Do dramatycznego zdarzenia doszło w miniony czwartek, 13 kwietnia w Przedszkolu „Zaczarowana Podkowa” w Zalasewie. Podczas leżakowania u jednej ze śpiących dziewczynek doszło do zatrzymania akcji serca.  Personel placówki natychmiast udzielił fachowej pomocy i wezwał pogotowie. Dzięki prowadzonym czynnościom i akcji reanimacyjnej udało się przywrócić 4 – letniej wychowance krążenie. Dziewczynkę przetransportowano do szpitala. Niestety, tam – mimo fachowej pomocy medycznej – dziecko zmarło.
Zalasewska placówka następnego dnia (14 kwietnia) wydała specjalne oświadczenie w tej sprawie. –  13 kwietnia u jednej z naszych wychowanek podczas snu nagle doszło do zatrzymania akcji serca. Personel przedszkola niezwłocznie udzielił profesjonalnie pierwszej pomocy oraz wezwał pogotowie. W wyniku przeprowadzonych czynności przywrócono krążenie oraz przewieziono dziecko do szpitala. Niestety, w szpitalu dziewczynka zmarła. Na tym etapie nieznane są przyczyny tego tragicznego zdarzenia – wyjaśniała dyrekcja „Zaczarowanej Podkowy”. Placówka wszczęła też odpowiednie procedury. –  Nasi wychowankowie przebywają pod stałą opieką psychologiczną. Psycholog pozostaje również do dyspozycji rodziców.  – czytamy w oświadczeniu  zalasewskiej placówki. Jak się dowiedzieliśmy w szpitalu została przeprowadzona sekcja zwłok dziewczynki. Jej wyniki wykluczają działanie osób trzecich. –  Zdarzenie od samego początku nie nosiło znamion przestępstwa. A więc nie doszło do żadnego wypadku, nie doszło do zaniedbania ze strony opiekunów czy personelu przedszkola, nie stwierdzono niedopełnienia obowiązków czy innego działania kogokolwiek, które miało wpływ na to tragiczne zdarzenie. Pomoc udzielono natychmiastowo i profesjonalnie, co pozwoliło przywrócić funkcje życiowe dziecka i przetransportować je do szpitala.  Procedura zawsze jest taka, że to lekarze czy ratownicy stwierdzając jakieś okoliczności budzące podejrzenie powiadamiają Policję i rozpoczyna się procedura. W takim przypadku jak ten nie ma podstaw do jakichkolwiek czynności – wyjaśnia komisarz Piotr Borowiak, zastępca Komendanta swarzędzkiego Komisariatu. – W oparciu o sekcję przeprowadzoną w szpitalu, ustalono, że dziewczynka zmarła z przyczyn naturalnych, brak zatem uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa – wyjaśnia prokurator Dobrosława Wodzisławska, z Prokuratury Rejonowej Poznań – Wilda.

- Reklama -
- Reklama -