30 – letniego swarzędzanina zatrzymali tydzień temu swarzędzcy stróże prawa. Mężczyzna grożąc nożem, okradł napotkaną w kompleksie leśnym w Uzarzewie prostytutkę, zabierając jej pieniądze i telefon. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi mu tymczasowy areszt.
W minionym tygodniu, w samo południe, do kobiety trudniącej się prostytucją – stojącej przy byłej krajówce, nieopodal skrętu na Uzarzewo – podjechał samochodem mężczyzna i zaprosił ją do środka. Kobieta zgodziła się. Para odjechała w kierunku pobliskiego kompleksu leśnego. – Tam mężczyzna wyciągnął nóż i grożąc nim zabrał kobiecie torebkę, w której znajdował się telefon komórkowy i pieniądze. Potem wyrzucił ją z samochodu i odjechał w nieznanym kierunku – relacjonuje komisarz Piotr Borowiak, zastępca komendanta Komisariatu w Swarzędzu. Kobieta zgłosiła kradzież policji. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z pionu kryminalnego Komisariatu w Swarzędzu. – Kryminalni przeanalizowali przebieg zdarzenia, rysopis sprawcy oraz szczątkowe informacje na temat samochodu jakim się poruszał i drogi ucieczki. Zabezpieczyli także nagrania z kilku monitoringów, które także poddali analizie – dodaje wiceszef swarzędzkiej policji.
Po wielu godzinach działań operacyjnych swarzędzcy stróże prawa wytypowali mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi sprawcy rozboju. Mężczyzna został zatrzymany na jednym ze swarzędzkich osiedli, a w samochodzie podejrzanego policjanci odnaleźli nóż, który został użyty do przestępstwa. – Zatrzymanym mężczyzną okazał się 30 – letni swarzędzanin, który przyznał się do popełnienia tego czynu. – dodaje Komisarz Borowiak. Niestety, sprawca oświadczył, że skradzione kobiecie pieniądze zdążył już wydać. Jak się dowiedzieliśmy 30- latek był już w przeszłości karany za przestępstwa kryminalne. – Ze względu na przeszłość podejrzanego, Prokurator podejmie decyzję o zastosowaniu tymczasowego aresztu, bo rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia zagrożony jest wysoką karą – podsumowuje wiceszef swarzędzkiej policji, kom. Piotr Borowiak.