Podpalacze z wyrokiem

432
- Reklama -

W ubiegłym miesiącu zapadł wyrok w sprawie dwóch mieszkańców naszej gminy, którzy m.in. podpalali spółdzielcze altany śmietnikowe.

W styczniu w Sądzie Rejonowym Poznań-Nowe Miasto i Wilda zapadł wyrok w sprawach dotyczących zniszczenia mienia swarzędzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej, Urzędu Miasta i Gminy, Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych Artur Zys oraz swarzędzkiego Tesco. Usłyszeli go dwaj młodzi mieszkańcy Swarzędza (ich wieku nie ujawniono), których w międzyczasie oskarżono o zdewastowanie i podpalenie kilku altan śmieciowych i kontenerów na śmieci na terenie północnych osiedli,  uszkodzenie drzwi w Tesco, zniszczenie kosza na śmieci, trzech latarni oraz tablicy informacyjnej przy ścieżce rowerowej nad Jeziorem Swarzędzkim. Obaj przyznali się do winy: – Jeden ze sprawców już odsiaduje wyrok pozbawienia wolności za wcześniejsze przestępstwa – podpalenia kontenerów i altan śmietnikowych, podpalenie samochodu, próbę podpalenia kamienicy oraz jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. W stosunku do niego, w czasie tegorocznej, styczniowej rozprawy zapadł wyrok 1 roku pozbawienia wolności oraz naprawy szkód za 5 czynów z kodeksu karnego: uszkodzenie drzwi w Tesco, zniszczenie kosza na śmieci, trzech latarni oraz tablicy informacyjnej przy ścieżce rowerowej nad Jeziorem Swarzędzkim, podpalenie altan śmietnikowych na os. Kościuszkowców 9 i na os. Czwartaków 18 oraz podpalenie plastikowych kontenerów na śmieci na os. Czwartaków – czytamy na stronie internetowej Spółdzielni Mieszkaniowej. Natomiast drugiemu ze sprawców, który nie był dotąd karany, wymierzono nieco łagodniejszą karę. – Za zniszczenie kosza na śmieci, latarni oraz tablicy informacyjnej przy ścieżce rowerowej nad Jeziorem Swarzędzkim oraz podpalenie altany śmietnikowej na os. Kościuszkowców 9 otrzymał karę 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, zasądzono mu również solidarną naprawę szkód, opiekę kuratora oraz stawienie się na zajęciach korekcyjno-edukacyjnych Poznańskiego Centrum Profilaktyki Społecznej – relacjonuje Spółdzielnia Mieszkaniowa. Koszty remontów zdewastowanego mienia musieli pokryć spółdzielcy i podatnicy. Jak wynika z informacji przekazywanych przez SM, wydatki te sięgnęły „wielu tysięcy złotych”. – Widoczne są również w opłatach za ubezpieczenie mienia Spółdzielni, które ze względu na wysoką w ostatnich kilku latach szkodowość, po prostu wzrosły. Płonące w pobliżu bloków altany to również zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców – apeluje SM.

Jeden ze sprawców usłyszał wyrok 1 roku więzienia, drugi natomiast 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Obaj muszą ponieść koszty naprawy szkód.
- Reklama -