Dwa lata temu, przypomnijmy, władze miasta przedstawiły ambitną koncepcję zagospodarowania brzegu jeziora między miejską pływalnią a ogrodem botanicznym. Ambitną, bo jak wówczas poinformowano, na akwenie może pojawić się w tym miejscu nie tylko specjalnie wydzielone kąpielisko wraz z przyjeziorną plażą. Koncepcja przewiduje bowiem również wzniesienie kilkupoziomowego budynku gastronomicznego z tarasem widokowym oraz budynków technicznych obsługujących baseny, w okolicy miałby pojawić się też nowoczesny plac zabaw dla dzieci z elementami linowymi, miejsce do grillowania, boisko do piłki plażowej z trybunami, a przy samym kąpielisku – przystań do cumowania łodzi oraz tzw. tramwajów wodnych, którymi w przyszłości mogłyby odbywać się zorganizowane wycieczki po jeziorze.
Samo kąpielisko natomiast, o czym już w międzyczasie informowaliśmy, miałoby posiadać naturalny, nieregularny kształt zbliżony do linii brzegowej, w obiekcie znalazłyby się m.in. fontanny napowietrzające wodę, zjeżdżalnie, wyspa z jacuzzi, trampolina, tory do pływania, a od zanieczyszczonego jeziora obiekt zostałby oddzielony specjalnymi pomostami zakotwiczonymi w systemie barier, uniemożliwiającymi mieszanie się wód. Umożliwiłoby to z kolei zaopatrywanie basenu w czystą wodę, najprawdopodobniej ze studni głębinowych, których budowa planowana jest w okolicy.
Po sezonie czysta woda z kąpieliska miałaby zasilać jezioro i w ten sposób sukcesywnie je oczyszczać. Obiekt miałby posiadać też specjalne sektory – wydzieloną mniejszą część przeznaczoną dla dzieci, część dla osób nieumiejących pływać oraz największą i najgłębszą strefę dla doświadczonych wodniaków. Całość zostałaby też oświetlona, dzięki czemu z kompleksu można by korzystać również w godzinach wieczornych. Teraz, na bazie tak przygotowanej koncepcji, miałby powstać projekt budowlany dla tego przedsięwzięcia.
Miasto właśnie ogłosiło przetarg na wykonawcę dokumentacji. Drugi – dodajmy – bo do ogłoszonego kilka tygodni temu pierwszego postępowania przetargowego nie zgłosiła się żadna firma: – Zmieniliśmy nieco warunki kolejnego przetargu i czekamy na oferty zainteresowanych przedsiębiorstw – relacjonuje w rozmowie z „TS” wiceburmistrz Grzegorz Taterka. – Projekt techniczny pozwoli doprecyzować całą koncepcję tego przedsięwzięcia oraz ubiegać się o dofinansowanie do budowy kąpieliska. Będzie ono konieczne, ponieważ miasto samodzielnie nie jest w stanie sfinansować takiego obiektu. Myślimy tutaj o programach unijnych związanych z ekologią i innowacyjnymi projektami, w które nasza koncepcja się wpisuje. Natomiast prace nad dokumentacją techniczną potrwają ok. 2 lat – wylicza zastępca gospodarza miasta. Dopiero po tym czasie – jeśli oczywiście uda się pozyskać zastrzyk gotówki z zewnątrz – miasto będzie mogło przystąpić do budowy obiektu. Odnotujmy jednocześnie, że w pracach nad zorganizowaniem kąpieliska w naszej gminie biorą udział specjaliści z Uniwersytetu im. A. Mickiewicza, którzy zaproponowali pionierską – niepraktykowaną dotąd w kraju – opatentowaną metodę przystosowania zanieczyszczonego jeziora do celów rekreacyjnych. Na razie jednak nie wiadomo ile pieniędzy mogłaby pochłonąć budowa przyjeziornego kompleksu wypoczynkowego.