W naszej gminie – jak wynika z danych przekazywanych przez Straż Miejską – to aktualnie grupa 6-7 osób, najczęściej koczująca na terenach osiedlowych, czy w rejonie cmentarza komunalnego. Wszystkie są jednak pod stałą opieką służb: – Te osoby radzą sobie w okresie wiosenno-letnim i wówczas nie wymagają naszej pomocy. Gorzej jest zimą, gdy warunki atmosferyczne stanowią zagrożenie dla ludzi przebywających na zewnątrz. Dlatego na bieżąco przeprowadzamy inwentaryzację budynków pod kątem bezdomnych i dokonujemy spisu samych osób. Mamy wytypowanych kilka miejsc, w których bywają i regularnie je monitorujemy – wyjaśnia Piotr Kubczak, komendant Straży Miejskiej. Strażnicy na co dzień dokonują także rozpoznania innych miejsc, w których mogą pojawiać się osoby bezdomne: ogródków działkowych, kanałów ciepłowniczych, czy klatek schodowych. – Ruch bezdomnych odbywa się praktycznie przez cały rok, część „naszych” bezdomnych opuszcza gminę, inni przyjeżdżają, sytuacja zatem jest dynamiczna, także pod kątem miejsc, w których takie osoby mogą nocować. Dlatego jeżeli mieszkańcy mają wiedzę na temat pobytu osoby bezdomnej w miejscu, w którym nigdy wcześniej takie osoby nie bywały, powinny przekazać stosowną informację strażnikom miejskim – apeluje komendant. W przypadku ujawnienia osób bezdomnych w takich lokalizacjach, funkcjonariusze proponują im pobyt w ośrodkach, w których będą mogły otrzymać niezbędną pomoc. Problem w tym, że nie wszyscy bezdomni chcą korzystać z gościnności takich placówek. Powód? Tradycyjnie – alkohol: – Do ośrodków dla bezdomnych przyjmowane są tylko osoby trzeźwe, a w placówkach obowiązuje całkowity zakaz spożywania alkoholu. Dlatego też wielu bezdomnych woli koczować na zewnątrz. Tymczasem nadużywany przez osoby bezdomne alkohol w zimowych warunkach jest dodatkowym czynnikiem, który powoduje, że ryzyko utraty życia wzrasta. Staramy się jednak patrolować miasto i pod tym kątem – tłumaczy szef strażników. O tragedię w takich przypadkach rzeczywiście nietrudno. Zimą 2016 r., przypomnijmy, alkohol i wychłodzenie organizmu były bezpośrednią przyczyną śmierci dwóch bezdomnych koczujących w pustostanie przy ul. Paderewskiego. 64- i 42-latek należeli do „stałej” grupy bezdomnych z terenu miasta i gminy. – Dziś już tego pustostanu nie ma, ale na terenie gminy znajduje się wiele innych, w których mogą przebywać osoby bezdomne – dodaje P. Kubczak. Jak z kolei informuje swarzędzki Ośrodek Pomocy Społecznej, nasza gmina jest w stanie zapewnić zimowe schronienie 75 bezdomnym. – Obecnie – wg rozeznania pracowników Ośrodka Pomocy Społecznej – na terenie gminy Swarzędz przebywa 5 osób bezdomnych. Są to osoby, które nie chcą skorzystać ze skierowania do placówki dla osób bezdomnych. Ośrodek Pomocy Społecznej w Swarzędzu w 2019 r. podpisał umowy o współpracy w zakresie zapewnienia schronienia, posiłku oraz niezbędnego ubrania osobom tego pozbawionym z 4 organizacjami pozarządowymi – łącznie pomoc może uzyskać 75 osób – mówi Karolina Olkiewicz-Różalska, Kierownik Sekcji Pomocy Środowiskowej Ośrodka Pomocy Społecznej w Swarzędzu, dodając że w tym roku z takiej pomocy skorzystały już 34 osoby. Opieka nad tymi osobami kosztowała miasto – jak wynika z danych przekazanych nam przez OPS – 178 667,80 zł. Te, które odmawiają przenosin do przytuliska mogą jednak liczyć na pomoc w samym Swarzędzu: – Osoby bezdomne mogą skorzystać z pomocy Ośrodka Pomocy Społecznej w Swarzędzu w formie ciepłego posiłku, odzieży, obuwia, zasiłków realizowanych w formie rzeczowej, poradnictwa specjalistycznego (prawnego, terapeuty uzależnień, psychologicznego, socjalnego), skierowania do Schroniska dla osób bezdomnych lub Schroniska dla osób bezdomnych z usługami opiekuńczymi. Jak również z pomocy organizacji pozarządowej tj.: Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej (PKPS) mieszczącego się w Swarzędzu na os. Kościuszkowców 26, gdzie codziennie mogą otrzymać chleb, a także odzież i obuwie – dodaje szefowa Sekcji Pomocy Środowiskowej OPS. Warto jednak żebyśmy i my sami, tak po ludzku, zwrócili uwagę na tych, którzy zimą szczególnie mogą potrzebować schronienia i ciepłego posiłku. Zwłaszcza, że przed nami coraz chłodniejsze dni i noce. Prośbę o interwencję w takich sprawach skierować można zarówno do Straży Miejskiej, Policji, jak i Ośrodka Pomocy Społecznej, czy miejscowego oddziału PKPS.
Co z bezdomnymi?
Okres jesienno-zimowy to wyjątkowo trudny czas dla bezdomnych, dlatego też jak co roku o tej porze wraca temat opieki nad tymi osobami. Jak pod tym względem jest w naszej gminie?