poniedziałek, 16 września 2024
16.5 C
Swarzędz

Swarzędz nadal protestuje!

Swarzędz – kolejny raz - przyłączył się do ogólnopolskiego strajku kobiet. W miniony wtorek, kilkaset osób zgromadziło się na swarzędzkim Rynku, by zaprotestować przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. W piątek protestujący pojawili się ponownie. – Nie chcemy być inkubatorami, to nasze ciała, więc mamy prawo dokonać wyboru. – podkreślały swarzędzanki.

Zobacz także

- Reklama -

Ostatni wyrok Trybunału Konstytucyjnego  w sprawie aborcji  spowodował, że ulice polskich miast i miasteczek zaroiły się od protestujących kobiet. Ogólnopolski Strajk Kobiet z dnia na dzień przybiera na sile, a kobiety wspiera coraz więcej grup społecznych. Do  protestu przyłączył się także Swarzędz.  W miniony wtorek na swarzędzkim Rynku zebrało się liczne grono mieszkańców – nie tylko pań, ale i panów – którzy nie kryli oburzenia ostatnim orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego. – Nie jesteśmy inkubatorami. Nikt nie będzie za nas decydować w  sprawie aborcji. To nasze ciała! – podkreślały swarzędzanki.  Protestujących poparł także burmistrz Marian Szkudlarek. – Dziękuję za to, że jesteście na swarzędzkim rynku, gdzie od wieków zbierali się mieszkańcy, gdy działy się rzeczy ważne. Teraz też dzieją się rzeczy ważne. Macie prawo do wyboru. – podkreślał gospodarz gminy, apelując jednocześnie do zgromadzonych o przestrzeganie obostrzeń. – Mamy bardzo dużo zakażeń w Swarzędzu, proszę zatem o zachowanie bezpiecznego dystansu. – dodał.

W miniony piątek, pod swarzędzkim ratuszem, mieszkanki ponownie zaprotestowały przeciwko kontrowersyjnemu orzeczeniu TK. Do zebranych przemówiła m.in. Paulina Stochniałek, członkini Zarządu Województwa Wielkopolskiego oraz szef miejscowej Platformy, a jednocześnie wiceprzewodniczący RM Wojciech Kmieciak. Zebrani – po kilku emocjonujących wystąpieniach mieszkańców – przemaszerowali ulicami Swarzędza.

 Protest miał charakter pokojowy, chociaż mieszkańcy nie kryli swojego oburzenia wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Słowa krytyki padały także pod adresem Jarosława Kaczyńskiego oraz  partii rządzącej.

Fotorts
- Reklama -
- Reklama -