Tunel w Kobylnicy ma być gotowy – zgodnie z pojawiającymi się zapowiedziami – w 2023 r. Czy termin ten jest jednak realny? Pojawia się coraz więcej znaków zapytania odnośnie do realizacji tej inwestycji do tego czasu. A wszystko przez przedłużający się przetarg związany z wyborem firmy, która nie tylko wybuduje przeprawę, ale wcześniej także ją zaprojektuje. Zarząd Dróg Powiatowych, który w imieniu powiatu poznańskiego (głównego inwestora przedsięwzięcia), Urzędu Marszałkowskiego, gminy Swarzędz oraz PKP PLK prowadzi postępowanie przetargowe w tej sprawie, oferty zainteresowanych przedsiębiorstw otworzył… już 7 miesięcy temu. Wzięły w nim udział 4 firmy. Co ciekawe, aż 3 z nich znalazły się w międzyczasie wśród potencjalnych zwycięzców przetargu: – Na oferty w przetargu na zaprojektowanie i wybudowanie tunelu w Kobylnicy czekaliśmy do 2 grudnia zeszłego roku. Do dzisiaj nie podpisaliśmy jeszcze umowy na wykonanie tego zadania. Dlaczego? Najpierw było odwołanie do KIO, później wyrok nakazujący ponowną procedurę wyboru, w końcu także odstąpienie od podpisania umowy – wyjaśnia w rozmowie z „TS” Katarzyna Fertsch, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Powiatowych w Poznaniu, którą zapytaliśmy o powody ciągnącego się przetargu.
Z kalendarium, które otrzymaliśmy w tej sprawie z ZDP wynika, że o wybudowanie obiektu w Kobylnicy rzeczywiście toczyła się zażarta walka. Pierwszego wykonawcę inwestycji ZDP wybrał już 5 lutego br., a więc po 2 miesiącach od otwarcia ofert – została nim firma Budimex. Jednak już kilka dni później inne przedsiębiorstwo, które wystartowało w przetargu odwołało się od tej decyzji do Krajowej Izby Odwoławczej. – 29 marca 2021 roku otrzymaliśmy wyrok KIO, w którym zostaliśmy zobligowani do powtórzenia procedury wyboru, jednocześnie KIO nakazała nam wykluczyć ofertę firmy Budimex. Rozpoczęliśmy więc tę procedurę, wezwaliśmy do przedłożenia wymaganych dokumentów – relacjonuje nam rzeczniczka ZDP. Pod koniec kwietnia dokonano ponownego wyboru oferty, tym razem konsorcjum firm Want-Tormel. Na tę decyzję, jak się okazuje, skargę do KIO złożyła z kolei firma… Budimex. – To nie zatrzymało naszej procedury. Zatrzymało ją za to inne odwołanie.
7 maja 2021 roku firma STRABAG odwołała się do KIO od wyboru konsorcjum Want-Tormel. Ostatecznie STABAG to odwołanie wycofał, ale i tak musieliśmy czekać na dokumenty od KIO świadczące o tym, że postępowanie odwoławcze jest zakończone – wyjaśnia K. Fertsch.
W efekcie procedurę podpisywania umowy z nowym wykonawcą wznowiono dopiero pod koniec maja. Na tym jednak nie skończyły się kłopoty z kobylnickim przetargiem: – 26 maja 2021 roku – w dniu wyznaczonego terminu na wniesienia wadium, konsorcjum poinformowało nas, że odstępuje od podpisania umowy.
Ponownie rozpoczęliśmy więc procedurę wyboru wykonawcy. Po ponownej ocenie ofert wezwaliśmy firmę STRABAG do przedłożenia dokumentów (przedłożyli je 9 czerwca). Obecnie trwa weryfikacja tych dokumentów. Jeśli wszystko będzie się zgadzało, dokonamy ponownego wyboru i – mamy ogromną nadzieję – podpiszemy umowę z firmą STRABAG, która będzie mogła rozpocząć prace projektowe – zapowiada przedstawicielka ZDP, dodając jednocześnie, że umowa między stronami może zostać parafowana jeszcze w tym miesiącu. Kolejnych kilkanaście miesięcy potrwają jednak prace projektowe, co oznacza że roboty drogowe przy ul. Swarzędzkiej w Kobylnicy rozpoczną się nie wcześniej niż w drugiej połowie przyszłego roku. Cała operacja ma kosztować blisko 50 mln zł. Swarzędz, przypomnijmy, ze swojej strony przeznaczył na to zadanie ok. 14 mln, resztę pokryje PKP PLK (ponad 20 mln) oraz powiat poznański i Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego.