poniedziałek, 11 grudnia 2023
7.1 C
Swarzędz

Agresorzy w swarzędzkim hotelu

Do nieprzyjemnego incydentu doszło w hotelu „Adler” przy ul. Cieszkowskiego w Swarzędzu. Nietrzeźwy mężczyzna narodowości gruzińskiej – po odmowie wynajęcia mu pokoju – wszczął awanturę i dokonał uszkodzenia hotelowego mienia. Dzień później w hotelu pojawił się znajomy agresora, który groził właścicielowi, żądając wycofania zarzutów wobec kolegi. Obu krewkim mężczyznom postawiony zarzuty.

Zobacz także

- Reklama -

W nocy z 5 na 6 czerwca w swarzędzkim hotelu „Adler” przy ul. Cieszkowskiego doszło do nieprzyjemnego incydentu z udziałem mężczyzny narodowości gruzińskiej. – Mężczyzna był pod wpływem alkoholu, lub środków odurzających i zaczął się awanturować po odmowie wynajmu mieszkania, ze względu na stan, w którym się znajduje. Dokonał on szkód materialnych, niszcząc infrastrukturę, terroryzował obsługę obiektu, zachowywał się bardzo agresywnie – informuje Robert Braciszewski z hotelu „Adler”. Na miejsce zdarzenia wezwano swarzędzką policję, która potwierdziła, że mężczyzna był nietrzeźwy i w awanturniczym nastroju. – Został zatrzymany i postawiono mu zarzuty uszkodzenia mienia na szkodę właściciela hotelu na kwotę ok. 3 tys. zł – wyjaśnia w rozmowie z „TS” komisarz Łukasz Witwicki, wiceszef swarzędzkiego Komisariatu Policji. Na tym sprawa się jednak nie skończyła. Następnego dnia do hotelu przybył mężczyzna podający się za znajomego sprawcy, który zażądał wycofania zarzutów stawianych swojemu koledze. – Mężczyzna próbował wywrzeć presję na obsłudze hotelu, kierował groźby karalne, chcąc zmusić świadka by wycofał swoje zeznania – relacjonuje kom. Witwicki. Mężczyzna został zatrzymany. – Sprawcy gróźb postawiono zarzuty z paragrafu 245. Kodeksu Karnego. Mężczyźnie grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności – podsumowuje wiceszef swarzędzkiej policji.

- Reklama -
- Reklama -

Uratowali dom

Czołówka na Granicznej

Groźnie na Rabowickiej