piątek, 19 kwietnia 2024
7.7 C
Swarzędz

Przybywa miejsc parkingowych

Trwa oczyszczanie miasta z samochodowych wraków. W minionym tygodniu, dzięki pracy strażników miejskich, z ulic zniknął kolejny w tym roku nieużytkowany pojazd. W ten sposób sukcesywnie przybywa w gminie miejsc do parkowania.

Zobacz także

- Reklama -

Od początku roku ze swarzędzkich ulic odholowano już blisko 20 porzuconych pojazdów. Kolejny wrak usunięto w minionym tygodniu: – Od lat konsekwentnie usuwamy z ulic i parkingów porzucone, zdewastowane, zaniedbane pojazdy. Tym razem rasowy wrak, stojący od dłuższego czasu na tarczach hamulcowych odjechał na lawecie z parkingu przy ulicy Kórnickiej w Zalasewie – poinformowali kilka dni temu funkcjonariusze Straży Miejskiej w mediach społecznościowych. Ale jak zapowiadają, na tym nie koniec: – Obecnie pracujemy nad kilkoma innymi „podrzutkami” z os. Raczyńskiego, Zamoyskiego i z osiedla przy ulicy Radosnej z Zalasewie – podkreślają municypalni. Ze statystyk funkcjonariuszy wynika, że z gminnych ulic odholowywany jest średnio 1 pojazd na tydzień. Odnotujmy, że w minionym roku swarzędzcy strażnicy usunęli lub spowodowali usunięcie 57 porzuconych pojazdów. Natomiast w ciągu ostatnich dwóch lat łącznie z gminnych ulic zniknęło już prawie 140 samochodowych ruin. Najwięcej tego typu pojazdów parkowanych jest na terenach miejskich, sporo także na terenach spółdzielczych, nieco lepiej jest pod tym względem w sołectwach: – Z tym, że ulubionymi ulicami, gdzie właściciele porzucają swoje auta to ulice Wrzesińska i Modrzejewskiej – wyjaśnia Piotr Kubczak, komendant swarzędzkiej Straży Miejskiej. – Zauważamy już, że ilość samochodów, które kwalifikują się do usunięcia ulega stopniowemu zmniejszeniu, jednak nie wszystkie porzucone pojazdy możemy usunąć – dodaje szef municypalnych. Co zatem kwalifikuje pojazd do odholowania? Brak tablic rejestracyjnych, wyciekające płyny eksploatacyjne, poprzebijane opony lub stan wskazujący na to, że nie jest używany. – Nie wystarczy, że samochód jest brudny, czy zaniedbany – tłumaczy jednak szef swarzędzkiej Straży Miejskiej. – Nie można nikogo karać, jeżeli używa auta sporadycznie, na przykład kilka razy w roku, a tacy kierowcy także się zdarzają. Nie możemy im zabronić, żeby auto stało na parkingu przed domem. Aby ukarać właściciela, auto musi spełniać określone warunki. Najlepiej, żeby mieszkańcy zgłaszali takie przypadki Policji lub Straży Miejskiej, wtedy przyjeżdżamy we wskazane miejsce i oceniamy sytuację – apeluje komendant.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
- Reklama -
- Reklama -