Choć za oknami nadal ciepło, to do zimy z każdym dniem coraz bliżej. Już na początku września miasto ogłosiło przetarg na odśnieżanie swarzędzkich ulic. Niedawno poinformowało natomiast, że o kontrakt w tej sprawie walczą dwie firmy, które za odśnieżenie blisko 257 km miejscowych dróg zażądały od nieco ponad 800 tys. do ponad 1,4 mln zł. Na razie jednak nie wiadomo, jaką kwotę miasto zamierza przeznaczyć w tym roku na ten cel i tym samym czy zdecyduje się na wybranie którejś z ofert. Warto jednak odnotować, że rok temu odśnieżanie gminy pochłonęło prawie 1,2 mln zł, co było kwotą o 300 tys. zł wyższą niż rok wcześniej.
Wiadomo natomiast jak w praktyce będzie wyglądało odśnieżanie gminy. Podobnie jak w poprzednich latach na ulice wyjadą minimum dwie pługopiaskarki, w tym jeden pojazd przeznaczony do poruszania się po wąskiej części jezdnej pasów drogowych oraz minimum jeden samochód ciężarowy z pługiem czołowym. Do dyspozycji miasta ma być też minimum jedna koparko-ładowarka. Obowiązek posiadania przynajmniej takiego zaplecza sprzętowego Swarzędz stawia firmom, które chcą w tym roku odśnieżać gminę, bardzo prawdopodobne zatem, że na tych liczbach się nie skończy. Sprzęt ten pojawi się zarówno na ulicach należących do gminy, jak i tych powiatowych leżących w obrębie miasta, bo – przypomnijmy – to miasto jest zarządcą tych dróg. W przypadku opadów śniegu w pierwszej kolejności – tradycyjnie – udrożniane mają być tzw. priorytetowe ciągi komunikacyjne, po których porusza się komunikacja miejska, następnie pługi będą wysyłane na drogi zakwalifikowane do tzw. sieci strategicznej, czyli po których poruszają się autobusy, ale obejmującą też drogi osiedlowe. Następne w kolejności są drogi należące do tzw. sieci podstawowej, czyli o nawierzchniach bitumicznych lub z kostki brukowej. Pozostałe ulice, czyli gruntowe i nieutwardzone zostały sklasyfikowane jako drogi IV standardu (tzw. sieć lokalna), tam też drogowcy dotrą na samym końcu. Jak informuje ratusz, w tym roku ekipy odśnieżające mają mieć do 25 minut na przystąpienie do akcji na drogach sieci priorytetowej, licząc od momentu zgłoszenia telefonicznego przez uprawnioną instytucję (m.in. UMiG, Straż Miejska, dyspozytor komunikacji autobusowej), pół godziny na rozpoczęcie prac na drogach standardu strategicznego, 1 godzinę na podjęcie działań na drogach zakwalifikowanych do standardu podstawowego oraz od 2 do 4 godzin na sieć lokalną. Gmina chce też, by wszystkie pługi i piaskarki – tak samo jak w poprzednich latach – zostały wyposażone w czujniki posypu i moduły GPS. Pozwala to odczytywać online położenie danego pojazdu, przebytą trasę, prędkość z jaką się porusza i czy aktualnie odśnieża jezdnię. Wykaz gminnych dróg z podziałem na „zimowe” kategorie oraz numery telefonów, pod którymi można zgłaszać interwencje związane z ich utrzymaniem opublikujemy po rozstrzygnięciu przez gminę przedmiotowego przetargu.