piątek, 29 marca 2024
7.2 C
Swarzędz

Zamkowa do poprawki!

Nowo położony bruk na przebudowywanej ul. Zamkowej musi zostać w niektórych miejscach ułożony jeszcze raz. Powód? Z efektu tych prac niezadowoleni są zarówno mieszkańcy okolicy, przechodnie, jak i miasto, które odmówiło odebrania tej części robót od wykonawcy.

Zobacz także

- Reklama -

Trwa 12. miesiąc uciążliwej przebudowy ul. Zamkowej. Droga doczekała się w międzyczasie nowej infrastruktury podziemnej, rozdzielenia kanalizacji ogólnospławnej, na ulicy pojawiło się też  tymczasowe oświetlenie (docelowe latarnie mają być czarne), a także tzw. wiążąca warstwa asfaltu. W okolicy od kilku tygodni trwają również prace brukarskie związane z montażem granitowych chodników i krawężników. Efekt tych robót, jak wynika z docierających do nas sygnałów, nie podoba się jednak mieszkańcom: – Mam wrażenie, że kostka w niektórych miejscach ułożona jest byle jak, ktoś najwyraźniej mocno się spieszył. Nie trzeba być fachowcem, żeby zauważyć, że coś tu jest nie tak z robotami brukarskimi – informuje nas jeden z mieszkańców. – Po jednej stronie ulicy chodnik jest zrobiony w miarę dobrze, z drugiej natomiast wygląda po prostu kiepsko, niechlujnie, krzywo, tu jakaś dziura, tam odprysk, gdzie indziej górka, albo ruszająca się kostka lub jej brak. To jakaś fuszerka. Przecież płacimy za to kupę pieniędzy – nie przebiera w słowach inny czytelnik, który przesłał do redakcji maila w tej sprawie. Jak się jednak okazuje, z części dotychczasowych robót brukarskich na ul. Zamkowej niezadowolony jest także inwestor, czyli gmina: – Mamy zastrzeżenia przede wszystkim do chodnika znajdującego się od strony Rynku po zachodniej stronie ul. Zamkowej, momentami całe połacie tego traktu nadają się do poprawy. Najwidoczniej firma brukarska chciała zrobić to szybko, zapominając że granit jest specyficznym materiałem, wymagającym cierpliwości, a sposób jego montażu różni się od tradycyjnej kostki – tłumaczy w rozmowie z „TS” wiceburmistrz Grzegorz Taterka. – Zapowiedzieliśmy już, że nie odbierzemy inwestycji w tej części, zobowiązując generalnego wykonawcę do przeprowadzenia robót poprawkowych. Dysponujemy protokołem w tej sprawie i będą one wykonywane wszędzie tam, gdzie jest to konieczne – podkreśla, uspokajając jednak mieszkańców, że miasto nie zapłaci za dodatkowe prace brukarskie ani grosza. – Naciskamy, żeby wszystko było zrobione jak najlepiej i zapewniono nas, że na plac budowy zostaną skierowane dodatkowe ekipy brukarskie, które zajmą się przeróbkami– dodaje wiceburmistrz. Przypomnijmy, że to nie pierwsze kłopoty z modernizacją ul. Zamkowej. Niedawno ekipy wykonawcy pracowały dodatkowo nad drenażem, który ma ochronić pobliską szkołę przed zalewaniem i umożliwić w przyszłości przebudowę szkolnego boiska. Te prace – jak już w międzyczasie informowaliśmy – nie były zaplanowane wcześniej, dlatego konieczne było wykonanie dodatkowych projektów i uzgodnień, co spowodowało wstrzymanie niektórych robót i przesunięcie w czasie całej inwestycji. Wiosną natomiast na ul. Zamkowej będzie wylewana ostatnia, tzw. ścieralna warstwa asfaltu. Miasto chce się w ten sposób zabezpieczyć m.in. przed jego rozjeżdżaniem przez ciężki sprzęt budowlany, docierający przez Zamkową na inne ulice, które także są przebudowywane w ramach tej samej inwestycji, m.in. Nowy Świat, czy Plac Powstańców Wielkopolskich. Gmina jednocześnie czeka na tymczasowy projekt organizacji ruchu, który umożliwi bezproblemowy dostęp mieszkańcom do swoich posesji na ul. Zamkowej. Z kolei wszystkie przebudowywane ulice w centrum miasta mają być gotowe w czerwcu – lipcu przyszłego roku.

Fotorts
- Reklama -
- Reklama -