piątek, 1 grudnia 2023
-4.1 C
Swarzędz

Minibusami do Gruszczyna jeszcze w tym roku?

Linia minibusowa nr 416, którą Poznań planuje uruchomić wspólnie z naszą gminą do obsługi komunikacyjnej m.in. Gruszczyna ma szansę wystartować jeszcze w tym roku.

Zobacz także

- Reklama -

Poznań – przypomnijmy – na wniosek mieszkańców Zielińca skarżących się na utrudniony dostęp do komunikacji publicznej, postanowił jakiś czas temu rozszerzyć swoją ofertę transportową w tym rejonie, wprowadzając linię minibusową nr 416, mającą stanowić uzupełnienie aktualnej linii autobusowej nr 166. Busy miałyby wjeżdżać także i do Gruszczyna przez ul. Darniową. Nowa linia swoją trasę rozpoczynałaby przy ulicy Warszawskiej, łącząc stację kolejową Poznań-Antoninek, Zieliniec i Gruszczyn – przez ul. Zielińską, Katarzyńską i Mechowską – z rejonem ronda przy ul. Swarzędzkiej. Początkowo połączenie miało zostać uruchomione we wrześniu ubiegłego roku, następnie w styczniu tego roku. Jak się jednak okazało i o czym w międzyczasie informowaliśmy, plany te spaliły na panewce przez braki kadrowe wśród kierowców,które – jak się wówczas dowiedzieliśmy w poznańskim Zarządzie Transportu Miejskiego – wpłynęły także na konieczność modyfikacji rozkładu jazdy autobusów w samej stolicy Wielkopolski. W efekcie temat nieco się zakurzył, ale jest szansa, że minibusy wjadą do Gruszczyna jeszcze w tym roku, bo Poznań i Swarzędz nie porzuciły pomysłu uruchomienia nowej linii komunikacyjnej. Choć, jak dowiedzieliśmy się w poznańskim ZTM, nie będzie to łatwe. Powód? Wciąż odczuwalne braki kadrowe wśród kierowców: – Czynimy starania, żeby w IV kwartale bieżącego roku została uruchomiona nowa linia minibusowa nr 416 z Mogileńskiej przez Antoninek i Zieleniec do Gruszczyna. Są takie plany, natomiast sytuacja w zakresie dostępności kierowców nie uległa zasadniczej poprawie. Dlatego na potwierdzenie otwarcia tego połączenia jeszcze chwilę trzeba poczekać – mówi w rozmowie z „TS” Bartosz Trzebiatowski, rzecznik prasowy poznańskiego ZTM, dementując przy okazji pojawiające się informacje jakoby linia miała zacząć funkcjonować od września (także i do naszej redakcji dotarły takie sygnały). Odnotujmy jednocześnie, że koszt funkcjonowania połączenia minibusowego miałby w całości pokrywać Poznań. Swarzędz natomiast rozliczałby się w tej sprawie ze stolicą Wielkopolski podobnie jak w przypadku pozostałych linii poznańskich wjeżdżających do Swarzędza – płacąc za fizycznie przejechane kilometry. A tych cała linia minibusowa – jak wynika z ustaleń między stronami – ma liczyć nieco ponad 9 i wykonywać – najprawdopodobniej – 14 kursów dziennie. Do tematu będziemy wracać w miarę pojawiania się nowych informacji.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
- Reklama -
- Reklama -