piątek, 11 października 2024
12.1 C
Swarzędz

Obcokrajowiec wydalony!

Swarzędzcy policjanci zatrzymali obywatela Ukrainy, który notorycznie stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym. - Mężczyzna notorycznie jeździł „po pijaku” i posiadał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów – wyjaśniają stróże prawa. 43-latek został przekazany strażnikom granicznym i pod ich eskortą opuści granice Polski.

Zobacz także

- Reklama -

W niedzielę, 18 sierpnia swarzędzcy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące zdarzenia drogowego. – Okazało się, że kierowca Volkswagena uszkodził zaparkowany pojazd, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania sprawcy – relacjonuje sierż. sztab. Anna Klój z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Mężczyzna wkrótce został zatrzymany. To 43-letni obywatel Ukrainy. Podczas zatrzymania policjanci wyczuli od mężczyzny woń alkoholu, a badanie potwierdziło, że miał ponad 3 promile alkoholu we krwi. 43-latek usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości. Jak szybko ustalili policjanci, nie było to pierwsze przewinienie 43-latka. – Okazało się, że Ukrainiec był doskonale znany policjantom z wcześniejszych występków. Podczas pobytu w Polsce wielokrotnie naruszał porządek prawny obowiązujący w naszym kraju, nie stosował się do obowiązujących na terytorium Rzeczypospolitej przepisów prawa. Mężczyzna posiadał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów, w związku z notowaniami za kierowanie pod wpływem alkoholu. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu – dodaje przedstawicielka policji. Z uwagi na notoryczne nieprzestrzeganie polskiego prawa, policjanci rozpoczęli procedurę weryfikującą, czy wobec mężczyzny można sporządzić wniosek o zobowiązanie cudzoziemca do powrotu do swojego kraju. W wyniku podjętej pracy, funkcjonariusze stwierdzili, że zachowanie mężczyzny stworzyło realne zagrożenia dla bezpieczeństwa i porządku publicznego. – Policjanci wystąpili do Straży Granicznej z wnioskiem o wydanie decyzji zobowiązującej go do powrotu  do swojego kraju. 43-latek został przekazany strażnikom granicznym i pod ich eskortą opuści granice Polski – wyjaśnia sierż. sztab. Anna Klój.

- Reklama -
- Reklama -