piątek, 26 kwietnia 2024
14.1 C
Swarzędz

Rzeszów ponownie pokonany

Zobacz także

- Reklama -

Drugi raz koszykarki Lidera Swarzędz podejmowały zespół AZS Uniwersytet Rzeszowski na hali SCSiR i po raz drugi wysoko pokonały przyjezdne. Tym razem zwycięstwo było jeszcze bardziej okazałe, gdyż w sobotni wieczór „Liderki” zwyciężyły 78:55.

Tegoroczny system rozgrywek zmusza nas do rozegrania drugiej rundy rozgrywek z zespołami z miejsc 5-10 z naszej grupy, to właśnie dlatego ponownie do Swarzędza zawitał zespół z Rzeszowa. Mecz rozpoczęliśmy standardową pierwszą piątką: Dedio, Pietraszek, Lewińska, Grześczyk i Urbaniak. Pierwsza kwarta to wyrównana walka punkt za punkt. Nasze zawodniczki pierwsze punkty zdobywały z rzutów wolnych, na które odpowiadały celnym rzutami Monika Lelek i Karolina Hogendorf. Po 10 minutach prowadziliśmy 16:13 i zapowiadała się wyrównana walka. Po czterech minutach obraz gry się nie zmienił, trwała zacięta walka na parkiecie a przyjezdne zniwelowały naszą przewagę do 1 punktu 22:21. Potem 7 punktów z rzędu Iwony Szarzyńskiej oraz punkty zmienniczek pozwoliły nam objąć 10-cio punktowe prowadzenie do przerwy 37:27. Na dobrą grę naszych zmienniczek próbował reagować trener gości, biorąc przerwy na żądanie i również wprowadzając rezerwowe, ale na niewiele to się zdało. Trzecia kwarta to popis zespołowej gry i dobrej obrony naszych zawodniczek. Wygraliśmy tą odsłonę 21:6, a 10 oczek w tej kwarcie zdobyła najlepsza tego dnia na parkiecie Magda Dedio. Czwarta kwarta to kontrolowanie wyniku przez nasz zespół, dobrze zaprezentowały się zmienniczki, które tego dnia zdobyły aż połowę punktów zespołu – dokładnie 39. W zespole z Rzeszowa widać było brak podstawowej rozgrywającej Agaty Rafałowicz. Ostatecznie zwyciężyliśmy 78:55 a punkty zdobyły: Dedio 21 (2×3, 7 as.), Szarzyńska 12 (1×3), Lewińska 11 (4 przechwyty), Rutkowska 10 (2×3), Adamowicz 9, Pietraszek 5 (1×3), Czachor 3, Pacyńska 3, Grześczyk 2, Iwanowicz 2, Urbaniak 0 (9zb, 4 bloki). W całym meczu zanotowaliśmy tylko 8 strat przy 25 stratach rywalek. Z tych strat mieliśmy rekordowe 16 przechwytów, z których zdobyliśmy 22 punkty. W tym spotkaniu dobrze graliśmy w  obronie co dobrze rokuje na dwa najbliższe mecze. W nadchodzącym tygodniu rozegramy aż dwa spotkania. Już w środę udamy się do Łodzi na zaległy mecz z ŁKSem Łódź, który został przełożony ze względu na problemy z parkietem w łódzkiej hali. W niedzielę natomiast udamy się do Sosnowca na mecz z FAS-FBG. Mocno wierzymy, że ten tydzień powiększy liczbę naszych zwycięstw w tym sezonie o dwa.

madan

- Reklama -
- Reklama -